Soul Kitchen - urodzinowy lunch
Lunch w Soul Kitchen fot. D.Szymborska |
Dziś urodzinowo, lunch z: A. E. E. L. i J. w Soul Kitchen. Dobre
jedzenie, najpierw zupa – pomidorowa z ryżem, potem kurczak z puree
ziemniaczanym, sałatą i pysznymi burakami. Buraki i puree to było coś –
konsystencją wymarzona dla mojej szczęki! Deser wzięłam do domu.... bo był za twardy...
A teraz będzie trochę jak na
gastronautach (których przestałam odwiedzać bo nic jedzeniu nie mogłam się
dowiedzieć) pani kelnerka mocno znudzona, żadnego wstępu o idei Soul Kitchen itp.
menu lunchowe to lunchowa obsługa – szkoda. Jak byłam tutaj w weekend w wersji
eleganckiej to słyszałam dużo o slow food, milach jedzeniowych itp. jak lunch
to zdecydowanie obsługa na odwal. Może dlatego, że napiwek jest wliczany w
rachunek? Nie wiem. Co nie zmienia faktu, że mimo fochów pani kelnerki lunch
był pyszny!
Dziś na blogu nie będzie przepisów…od jutra wracam z biegowymi
pomysłami, będzie też o dietach, zapowiada się konkurs….czyli ruszam całą
wiosenną energią do przodu!
Zupa pomidorowa fot. D.Szymborska |
Deser - blok czekoladowy fot. D.Szymborska |
Komentarze
Prześlij komentarz