Szparagi – coś trzeba wymyślić
Szparagi fot. D.Szymborska |
Dawno nie dostałam warzyw pocztą, ba kurierem. A tutaj w papierowej
torbie zielone szparagi. Wiosna. Dziś cały zielony dzień. Teraz trzeba znaleźć
przepis. Widziałam jakiś na makaron….jak na razie mam szparagi i makaron
pozostaje zlokalizować wskazówki kulinarne i dokupić resztę.
Lubię miłe niespodzianki, a za jadalnymi to przepadam. Jak zwykle czekam na kolejne warsztaty w CookUp, ciekawe co ugotuję. Po kuchni szwedzkiej – pie z wódką i serem – rozgrzewał zimą, po warsztatach z kuchni tajskiej – powtórka zupy, zmodyfikowanie curry. Lubię się uczyć!
Komentarze
Prześlij komentarz