Czym się rozgrzać z rana?
Z cyklu zdrowe z ohydką w tle, ten psorenifer na którego pada śnieg jest tak brzydki, że ciężko było go nie kupić fot. D.Szymborska |
Tak, tak najlepsza i najprostsza odpowiedź jest zostać w łóżku.
Niestety najprostsza odpowiedź jest najtrudniejsza do wykonania. Trzeba coś
wymyślić!
Ostatnio kupuję w dużych ilościach cytryny i pomarańcze. Przypraw mam
całą szafkę więc jest co dosypywać.
Ostatnio hitem jest napój z pieprzem, goździkami i cytrusami. Czytałam,
że cytrusy wychładzają, cóż ta moja gorąca wersja, tak doprawiona przynosi
efekt wręcz odwrotny – jest gorąco.
Od kilku dni nie widziałam słońca. Żeby nie zapomnieć jak wygląda to
piję takie „cudeńka”.
Składniki:
·
Trzy plasterki pomarańczy,
·
Trzy plasterki cytryny,
·
Sok z ½ cytryny,
·
Sok z ½ pomarańczy,
·
Goździki suszone,
·
Czarny pieprz ziarnisty,
·
Wrzątek,
·
Ewentualnie torebka herbaty.
Przygotowanie:
Wodę zagotować. Pomarańcze i cytrynę bardzo starannie umyć szczoteczką
i sparzyć. Niestety to jest konieczne, czasochłonne ale dzięki temu nie
będziemy jeść i pić „świństw” którymi bardzo często cytrusy są pryskane, a
wszystko zostaje na skórce owocu. Wycisnąć sok do szklanki, dodać przyprawy i
kawałki owoców, zalać wrzątkiem jeżeli napar owocowy nam nie wystarcza to przed
wlaniem wrzątku włożyć do szklanki torebkę herbaty i na nią lać wrzątek.
Jest cieplej! Działa!
Komentarze
Prześlij komentarz