Rassolnik domowy – czyli rosyjska zupa za 3PLN
Rassolnik czyli moje rosyjskie gotowanie fot. D.Szymborska |
Pod choinką znalazłam "Tradycyjną Kuchnię Rosyjską", sama pewno bym tej
książki nie kupiła. Wódki nie piję, to po co mi zagryzki. A tu miła
niespodzianka, w książce jest już kilka zakładek – kolorowych karteczek – to przepisy, które zamierzam
z niej ugotować.
Zaczęłam od zupy, bo rozgrzewająca i przepis mi się podobał. Zupa
wyszła pysznie, do tego w końcu w książce kucharskiej proporcje do
przygotowania 4 porcji, a nie garnka dla armii wojska.
Ogórkowej jakoś nigdy nie gotowałam (trzeba będzie to zmienić), a tutaj
w rassolniku ogórki kiszone i gotowana woda ze słoika po nich. Dużo roboty
z krojeniem, ale warto.
Się pokroiło...fot. D.Szymborska |
Składniki (na 4 głębokie talerze):
·
750ml bulionu – ja użyłam z kaczki
bo taki miałam zamrożony,
·
100g białej kapusty,
·
150g ziemniaków,
·
3 kwaszone ogórki,
·
20g korzenia selera,
·
1 marchewka,
·
1 pietruszka,
·
1 cebula (biała),
·
masło,
·
śmietana (30% w kubeczku),
·
woda po ogórkach ze słoika (150ml).
Przygotowanie:
Wszystkie warzywa pokroić. Marchewkę, pietruszkę, seler i ogórki obrać
ze skóry i pokroić w słupki. Poszatkować kapustę, cebulę pokroić w piórka. Na
maśle podsmażyć cebulę i marchewkę. Zagotować bulion, wrzucić kapustę,
doprowadzić do wrzenia, dorzucić ziemniaki, seler, pietruszkę. Po 5 minutach
wrzucić marchewkę i cebulę. Wszystko starannie zamieszać. Zagotować wodę z
ogórków, przecedzić i dodać do zupy. Zamieszać i nie wpadać w panikę, że zupa
jest za słona. Nie będzie! Gotować przez 15 minut. Nakładać na talerze z
kleksem śmietany.
W książce kucharskiej rekomendują dodanie kawałka gotowanego mięsa, dla
mnie to opcja gdy zupa jest jednym daniem a nie pierwszym. Tak z racji ilości
warzyw – jednym talerzem można się najeść! Można też posypać zupę siekaną natką
pietruszki, choć moim zdaniem to już by było za dużo, taka wersja jak moja
smakowała mi ogromnie!
Koszt przygotowania 4 porcji to 12PLN, można by było ją przygotować i
za 10 ale rosół był gotowany na korpusie z kaczki!
Wygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńbardo fajny przepis na poświąteczny czas :-) ugotuję jutro :-)
OdpowiedzUsuńchyba muszę zejść do piwnicy po ogórki :)
OdpowiedzUsuń