TRYB JASNY/CIEMNY

Prawdziwe życie triathlonisty – przeczytaj zanim zaczniesz trenować!

Różowy czepek fot. D.Szymborska


7 punktów. Gdy zaczniesz trenować nie ma odwrotu! Szczęście na mecie, na którą wbiega się po specjalnym dywanie jest tak wielkie, że można te 7 punktów jakoś przecierpieć.

A to wszystko przychodziło mi dziś do głowy, część jak pływałam i patrzyłam na kafle, a ostatnie dwa punkty to wtedy kiedy biegałam i starałam się zdążyć przed zachodem słońca bo biegać po ciemku nie lubię!

1.     Życie kręci się (biega i pływa) wokół treningów. Wakacje – ale super czy mają tam basen olimpijkę? Czy są na siłce schwinny? Delegacja – jw.

2.     Organizm potrzebuje snu. Stajesz się nudniakiem, który wychodzi z imprezy bo musi się wyspać. Oczywiście jak na tą imprezę dotrzesz bo może akurat wtedy pływasz albo masz całkiem ciekawy odcinek Tour de France do przejechania?

3.     Nie pijesz alkoholu. Nuuuuuda! Ba jeszcze gorzej, jak już dotrzesz na tą imprezę i jeszcze nie musisz wychodzić bo masz godzinę na „dobrą zabawę” to widzisz jak inni się zalewają. Nie rozumiesz dowcipów, nic cię nie śmieszy. Możesz spokojnie zyskać godzinę snu.


4.     Budzi cię alarm w telefonie a ty nie wiesz gdzie jesteś. Nie imprezowałeś ale udało ci się zrobić trzy treningi i troszkę „padłeś”.

5.     Jeżeli czytasz książkę z dialogami a nie z tabelkami treningowymi to jest to ta w której dwóch braci triathlonistów ze sobą rozmawia.

6.     Jedzenie – kiedyś się jadło teraz się suplementuje! Żele (nie do włosów), odżywki (również nie do włosów), do tego waga kuchenna i odliczanie kalorii i wartości odżywczych.


7.     Budżet – słowo, które odnosi się do wydatków nie związanych z triathlonem!

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa