Zabiegane święta
Zaletą biegania z kimś jest możliwość przyczepiania innych fotek niż selfie albo zdjęć butów fot. T. |
Właśnie w radio usłyszałam – Państwo pewnie teraz przed świętami tacy
zabiegani.
Cóż za prawdziwe zdanie! Pewno, że zabiegani! Do tego po dzisiejszym
treningu w Lesie Kabackim, już wiem, że nie tylko ja jestem taaaaka zabiegana
przed świętami. Na głównych alejkach tłumy biegaczy. Biegaczek też było trochę,
ale przeważali mężczyźni. Może jednak biegaczki te uszka lepiły i okna myły –
taki cross trening!
Święta są idealnym czasem do treningów. Trzeba tylko:
·
Albo ich nie obchodzić albo
przynajmniej nie organizować u siebie w domu – wtedy czasu do treningów będziemy
mieli w bród,
·
Nie można się przeżerać – z pełnym
brzuchem nie da się biegać, albo przynajmniej ja nie potrafię,
·
Nie pić zbyt dużo alkoholu –
oczywiście kaca można zabiegać i wypocić, ale taki trening dopóki nie
wytrzeźwiejemy nie jest ani fajny ani przyjemny,
·
Odpowiednio się ubierać – co mi
strzeliło do głowy, żeby tak ciepło się dziś ubrać? Że grudzień, że zima,
pomyślałam a przecież to jest jesień albo wiosna,
·
Gdy wyjeżdżamy nie zapomnieć butów
i ciuchów do biegania (dziewczyny pamiętajcie o staniku bo ten koronkowy to na
Wigilię fajny ale na trening to już nie!),
·
Chcieć trenować – niby piekło tymi
dobrymi chęciami jest wybrukowane ale jak się nie chce to się nie będzie
trenować więc jednak te chęci do czegoś potrzebne są!
To do zobaczenia na kolejnym treningu!
Ps. Zdjęcie było zrobione DZIŚ to jest 21 grudnia! Tak, tak zimy nie ma, nawet w Kabackim!
no właśnie gdzie ta zima ja pytam gdzie ten śnieg? ;-)
OdpowiedzUsuńzima? phii nie ma!
UsuńZ tym ubieraniem to i ja mam problem, bo niby słonecznie, ciepło, ale przecież połowa grudnia.. no kurczę! :D
OdpowiedzUsuńoj ciepło:) i lepiej żeby było chłodniej na początku treningu niż żeby się przegrzewać....
Usuń