Dietetyczna (i smaczna) owsianka
Wiosennie, dietetycznie i pysznie fot. D.Szymborska |
Liczę, liczę te kalorie. Działa bo chudnę, ale co się z tym wiąże
trzeba było zmodyfikować owsiankę tak by była mniej kaloryczna a dalej dobrze
smakowała.
Mój patent na dodawanie odrobiny masła orzechowego – świetny, pyszny a
owsianka z jego dodatkiem gęsta, aromatyczna i…. kaloryczna niestety.
Nie lubię owsianek które nie są gęste. Wczoraj jadłam miód (śniadanie
startowe), więc i on odpadł w kwestii zagęszczania owsianki.
Pozostał banan – sprawdzony sposób na to by zagęścić danie, dodać
węglowodanów a nie zwiększać wielokrotnie ilości kalorii w jednej mieseczce.
Składniki (na 1 porcję):
·
100ml mleka (na razie nie jestem
przekonana do napojów roślinnych nazywanych mlekiem, więc piję krowie 0.5%),
·
½ banana,
·
½ kiwi,
·
4 łyżki płatków owsianych (wciąż
kupuję te z M&S, które są najbardziej zbliżone do górskich).
Przygotowanie:
Do garnka nalać mleka, dodać rozciapciany widelcem banan, dosypać płatków,
gotować na małym ogniu starannie mieszając bo inaczej dużo czasu nam zajmie
domycie garnka! Podawać z plasterkami kiwi.
nie ma nic lepszego na śniadanie niż owsianka! :)
OdpowiedzUsuńoj pozwolę sobie się nie zgodzić, jest dużo lepszych rzeczy ale ta jest dietetyczna :) a obecnie to jest najważniejsze :)
UsuńJa od siebie dodam, że "słodzę" owsianki łyżką żurawiny/rodzynek lub ewentualnie trzema pokrojonymi daktylami - pychota :) A jeśli chodzi o mleko to przekonałam się do tego 1,5% ( witaminy rozpuszczalne w tłuszczach itd, a różnica kcal do przejścia )
OdpowiedzUsuńpyszna i sycąca!
OdpowiedzUsuńJa również lubię gęstą owsiankę, a chcę przy tym trzymać się określonej dawki kalorii, lubię też większe objętościowo porcje, dlatego wpadłam na pomysł budyniu... Gotuję normalnie owsiankę, a pod koniec w odrobinie wody rozpuszczam łyżeczkę proszku budyniowego, dolewam do gotującej się owsianki i czekam, aż zgęstnieje :) Do tego całość zyskuje waniliowego aromatu, bo właśnie takiego budyniu używam - bez cukru oczywiście :D
OdpowiedzUsuńSmak to u mnie najważniejsze kryterium :)
OdpowiedzUsuń