|
Wybiegam z klatki schodowej...3 metry do mety fot. J. |
Już nie kaszle, chrząkam. Byłam 27 kobietą. Cieszę się bo poprawiłam
wynik z zeszłego roku o….31 sekund. Na dystansie 37 pięter to naprawdę duże
osiągnięcie, teraz to się denerwuję, że nie miałam 6 z przodu tylko 7….. cóż
mam wrażliwy nos, co się bardzo przydaje przy degustacjach wina, ale okazuje
się dużym utrudnieniem gdy na klatce schodowej choruje dwóch biegaczy. Ot mdli
a to spowalnia.
Wystartowałam w ostatniej turze, sama o to prosiłam Organizatorów,
chciałam mieć pewność, że zdążę odebrać medal w Falenicy i spokojnie dojechać
do Centrum. Wszystko zadziałało.
|
Przed startem w biurze zawodów, bo dziś nie tylko biegałam ale też byłam MEDIA fot. J. |
Wcześniej biegła Kasia (z KGB), pobiegła super tym, bardziej, że jedyny
jej trening to były podbiegi w Powsinie, tak to jest jak ktoś mieszka na
parterze…
|
Kasia wbiega na metę fot. D.Szymborska |
Sama organizacja super, jak zawsze. Punktualne starty, przemili
wolontariusze. Niektórzy przebijali piątkę mocy, inni klaskali, wołali, niektórzy
puszczali muzykę z komórek, prawie na każdym piętrze coś się działo.
|
Takie widoki fot. D.Szymborska |
|
Widok z mety fot. D.Szymborska |
|
Biegacze nachuchali serduszko dla Warszawy fot. D.Szymborska |
Bieg wygląda tak: dwa zakręty od bramki uruchamiającej czas do
pierwszego schodka, potem cały czas w lewo, aż do 37 piętra. Potem walka z
błędnikiem i zakwaszonymi mięśniami. Meta. Już po wszystkim.
Na mecie medal - śliczny.
Wcześniej w pakiecie designerska bluzeczka techniczna (4F) – ot Organizatorzy
nie idą na łatwiznę, może być ładnie i sportowo!
W 7.02 spaliłam 100kcal, miałam 184HR, spore zwroty głowy na mecie i
duży uśmiech! Za rok też pobiegnę, będę znów chciała poprawić swój czas, jest z
czego urywać, choć z drugiej strony trening schodowy nijak mi się nie wpisuje w
mój plan zajęć. Trzeba będzie to zmienić jak się chce powalczyć!
|
Selfie z cudzym dzieckiem i Mateuszem Jasińskim, który zawsze robi miny |
|
Wbiegłeś, powstań....winda przyjechała fot. D.Szymborska |
|
Podskoki Danego w ramach rozgrzewki przed biegiem elity fot. D.Szymborska |
|
A to ten medal, którym tak się zachwycam fot. D.Szymborska |
Akurat dziś fryzjer mi mówił, że jedna z jego klientek się cieszyła, że bierze udział w biegu na szczyt, wchodzę do Ciebie a tu relacja z tej imprezy. Jaki ten świat mały ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję poprawy czasu
Wniosek - jedna z biegaczek miała super fryzurę na biegu :)
UsuńDzięki za gratulacje :)
Świetny medal. Czemu na Śląsku nie ma takich imprez
OdpowiedzUsuńsą!!! W Katowicach i we Wrocławiu - ot potrzebny jest "tylko" wieżowiec i jest gdzie biegać :)
Usuń