Lubelskie pierogi z kaszą i serem

Podsmażane pierogi z kaszą i twarogiem fot. D.Szymborska

Po warsztatach z Agnieszką Kręglicką wiedziałam, że będę ten przepis powtarzać w domu! Slow pierogi są pyszne! Niestety niezgodne z moją dietą ale za to taaakie pyszne. Można zjeść jeden i się cieszyć. Przecież nie trzeba zjadać od razu 10, choć to trudne zadanie jest!

Przepis Agnieszki oparty jest podobno na tradycyjnym pochodzącym z Lublina.  Nie wiem jak często je się je w Lubelskiem ale w mazowieckim smakują wybornie.

Można je jeść z wody albo też podsmażane po ugotowaniu.

Składniki (25 sztuk):

Propozycja podania fot. D.Szymborska

·      300g mąki,

·      1 jajko od wybieganej kury,

·      100g kaszy gryczanej,

·      150g boczku,

·      200g twarogu tłustego,

·      1 cebula,

·      cukier,

·      sól,

·      pieprz,

·      woda.

Przygotowanie:

Zagnieść ciasto – mąka, woda i jajko. Włożyć do woreczka foliowego, starannie zawiązać i odstawić na 30 minut. W tym czasie ugotować kaszę, usmażyć boczek na skwarki, na tym samym tłuszczu usmażyć cebulę. Wymieszać kaszę z boczkiem, cebulą i serem, doprawić cukrem i solą, ugnieść rękami.

Rozwałkować ciasto, wyciąć kółeczka, nałożyć farszu i zakleić starannie pierogi. Ugotować wodę w dużym garnku, posolić tak jakbyśmy dodawali 2 razy więcej soli niż zwyczajnie do gotowania makaronu. To wszystko po to, by pierogi nie były mdłe, bo przecież do ciasta nie dodajemy soli.

Delikatnie wrzucić pierogi do wrzątku, gotować 2 minuty od czasu wypłynięcia. Podawać z cebulką/śmietaną.

Po ostudzeniu pierogi można podsmażyć na smalcu lub maśle. Wtedy kaloryczność wzrasta….oj wzrasta…