TRYB JASNY/CIEMNY

Święta – śniadanie przed treningiem

Śniadanie zastępcze fot. D.Szymborska


Wczoraj szalony dzień, mimo jednego treningu nieźle męczący. Dziś nietypowe śniadanie przed treningiem. Dobrze, że kończyłam kurs dietetyki sportowej to wiem, że czegoś takiego nie powinnam jeść! Przynajmniej nie mam wątpliwości – tak, to nie jest odpowiednie śniadanie przed bieganiem.

Na śniadanie przed biegowym treningiem powinnam zjeść  i wypić (można wybierać albo łączyć ze sobą):


·      Owsiankę (nie wszyscy dobrze się po niej czują bo ma dużo błonnika),

·      Bułkę pszenną z miodem lub dżemem (jak dodamy do tego banan to śniadanie Małysza gotowe),

·      Jaglankę (rozgrzewa, przyda się w taką jesienną pogodę jak mamy tej zimy),

·      Kanapkę z pieczywa pełnoziarnistego (znane źródło siły biegowej),

·      Pancakes (pyszne placuszki w zależności od wersji albo na słodko albo na słono- amerykański sposób na śniadanie),

·      Koktajl (na bazie mleka lub wody ze świeżo wyciskanych owoców lub warzyw),

·      Zieloną herbatę (dobra na wszystko),

·      Kawę (tu zdania są podzielone, jedni biegacze bez kawy nie wyjdą na trening inni jej unikają).


Jak na razie zjadłam ciacho – beza z malinami i zamierzam wypić jeszcze kawę przed treningiem. Taka dyspensa świąteczna – przytyć nie przytyje a ile radości!

Komentarze

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa