Fotografia żywności od kuchni, Teri Cambell – recenzja
Fotografowanie jedzenia oznacza wybór – albo robimy szybkie zdjęcie i
zjadamy to co ugotowaliśmy albo robimy piękne kompozycyjnie, z dobranym
światłem zdjęcie czegoś co wcale nie musi dobrze smakować.
Ciężko mi sobie wyobrazić, że można zrobić szybko świetne zdjęcie
pysznego jedzenia. Ja przynajmniej nie potrafię. Albo piękne ujęcie albo
cudowny smak.
Ja wybieram szybkie zdjęcie pysznego jedzenia. Pewno mniej kusi, mniej
zachęca do zrobienia czegoś podobnego według mojego przepisu, za to gwarantuje,
że świetnie smakuje. Taką wybrałam konwencję – pstryk i można jeść. Oczywiście
staram się, żeby to co podaję wyglądało dobrze, bo przecież jemy też oczami…
To taki przydługawy wstęp do dobrej książki Cambell, która wychodzi z
zupełnie innego założenia niż ja – to co fotografuje ma być świetnym
technicznie, profesjonalnym zdjęciem. Uwielbia postprodukcję, nie potrzebuje
prawdziwego jedzenia, tylko takie coś, które je przypomina.
Książka jest dobrym poradnikiem, zawiera wskazówki jak dobrać światło,
jak ustawić jedzenie, jak przygotować rzeczy udające te naturalne.
Kompozycjnie słaba, smakowo świetna - sałatka owocowa fot. D.Szymborka |
Efekt – naprawdę piękne zdjęcia zupełnie niejadalnych dań. Wyjątek
stanowią zdjęcia robione „na szybko” w restauracjach, wtedy jedzenie jest
prawdziwe, ale sądząc po rozstawianiu lamp, blend i wszystkiego potrzebnego do
zrobienia zdjęcia, dania z pewnością są zimne!
Dziś u mnie w misce były owoce – taka sałatka na śniadanie. Zaletą dań
na zimno jest to, że można je chwilę dłużej ustawiać do zdjęcia, z wyjątkiem
lodów oczywiście (inna sprawa, że ostatni raz lody jadłam w czasie sylwestrowej
kolacji). Niestety rano wrogiem dobrego ujęcia jest głód! O tym Teri nie pisze,
ale bardzo ciężko robić dobre zdjęcia jak się jest głodnym….
Fotografia żywności od kuchni,
Teri Cambell, Wydawnictwo Galaktyka, Łódź 2014
No i zdjęcie fajne Ci się udało!
OdpowiedzUsuńJa staram sie łączyć przyzwoite zdjęcie z pysznym jedzeniem.
Mi nie wychodzą za ładne zdjęcia, moje jajka nie są fotogeniczne :)
OdpowiedzUsuń