Krem z zielonej soczewicy – podstawowy przepis
Krem z soczewicy z....soczewicą fot. D.Szymborska |
Soczewica – posocznica – takie skojarzenie mnie nie opuszcza, a
wszystko przed Włatcuw Móch, bo był taki odcinek….
Soczewica – coraz modniejsza, popularniejsza w restauracjach, teraz
nawet można ją kupić nie tylko w puszkach ale również podgotowaną (jak ryż) w
woreczkach. Duże uproszczenie dla tych co nie są cierpliwymi płukaczami,
namaczaczami i nie mają całego popołudnia na gotowanie.
Moja zupa wyszła przepysznie, dużo w tym zasługi domowego rosołu jako
bazy. Pamiętałam by gotować go na bardzo małym ogniu ponad trzy godziny, potem
przecedziłam przez gazę, zostawiłam pietruszkę i mały kawałek selera – do połączenia
z soczewicą.
Soczewicę ugotowałam – 50g. Podzieliłam na dwie części, jedną dodałam
do pietruszki, selera i zalałam rosołem. Wszystko starannie zblendowałam.
Do miseczki nałożyłam soczewicę i zalałam kremem i…zjadłam. To co mi
wyjątkowo smakowało to soczewica w dwóch postaciach – kremu i ziarenek. Takie
proste rozwiązanie a zupa dużo smaczniejsza.
krem soczewicowy jest pyszny!
OdpowiedzUsuńoj pyszny:) będą kolejne wersje :) z pewnością bo bardzo smaczny :)
Usuń