Test 5 izotoników - Oshee, Powerade, 4move, Gatorade, Isostar
Pięć testowanych napoi izotonicznych fot. D.Szymborska |
Pomarańczowe albo cytrynowe, 5 izotoników. Wybór podyktowany
był łatwodostępnością w marketach i częstym występowanie w czasie zawodów.
Zabrakło izotonika AA bo można go kupić w sklepach siłowniowych lub klubowych.
Wszystkie napoje piłam w czasie biegania albo jazdy rowerem. Mam swoje
ulubione, mam takie, za których smakiem nie przepadam, co ważne żaden z nich
nie powoduje (u mnie) problemów żołądkowych.
W moim teście nie brałam pod uwagę napojów proponowanych przez dyskonty
spożywcze, jeden z nich był „serwowany” dwa lata temu w czasie Warsaw Orlen
Marathon, na innych imprezach go nie spotkałam, i całe szczęście bo był jak to
się mówi „niepijalny”. Nie ma też tutaj napojów przygotowywanych z proszku,
tabletek albo saszetek, oceniałam tylko gotowce.
Izotonik to napój, który ma pomóc wyrównać poziom wody i elektrolitów w
organizmie. Gdy uprawiamy sport to się pocimy i wtedy ubywa wody, witam, soli
mineralnych. Zadaniem napoju izotonicznego jest utrzymanie poziomu elektrolitów
w płynach ustrojowych i uzupełnienie mikroelementów. Izotoniki powinny mieć
niską zawartość cukrów to między innym odróżnia je od napoi energetycznych (tak
przekonuje Wikipedia), choć jak pokazały moje testy nie zawsze tak jest. Sód
dodawany do napoi ma przeciwdziałać kurczom mięśni.
Ceny napojów od 2 do 5PLN w zależności od sklepu, promocji itp. Pojemność
butelek to od 0,75l przez 0.7 do 0.5l
W przypadku składów będę podawała informacje dotyczące 100ml tak by ułatwić
porównywanie wszystkich napojów
Porównanie składu chemicznego
Oshee For Runners, smak pomarańczowy, pojemność butelki 0,75l,
osmolalność 290mOsmol/kg
Skład:
Wartość energetyczna 24kcal,
Tłuszcz <0,5g
Węglowodany 5,5g
Cukry 3,4g
Białko <0,5g
Sól 0,12g
Niacyna B3 2,4mg
Witamina E 1,8mg
Kwas panototenowy B5 0,9mg
Witamina B6 0,21mg
Biotyna B7 7,5mg
Potas 60mg
Magnez 11,3mg
Powerade, smak pomarańczowy, pojemność butelki 0,7l, osmolalność 291
mOsmol/kg
Skład:
Wartość energetyczna 16kcal,
Tłuszcz 0g
Węglowodany 3,9g
Cukry 3,9g
Białko 0g
Sól 0,13g
Potas 12,5mg
Magnez 0,6mg
Wapń 1,3mg
Sód 50mg
4move, smak cytrynowy, pojemność butelki 0,7l, osmolalność 291
mOsmol/kg (projektant etykiety zdecydował się na tak małe literki i brak tabeli,
że odczytanie składu to nie lada wyzwanie)
Skład:
Wartość energetyczna 23kcal,
Tłuszcz 0g
Węglowodany 5,6g
Cukry 5,5g
Białko 0,2g
Sól 0,13g
Niacyna B3 2,4mg
Kwas panototenowy B5 0,9mg
Witamina B6 0,21mg
Wapń 1,6mg
Potas 13mg
Magnez 0,7mg
Gatorade, smak cytrynowy, pojemność butelki 0,5l, literki może odrobinę
większe ale wyzwaniem jest przeczytanie składu, brak tabelki
Skład:
Wartość energetyczna 24kcal,
Tłuszcz 0g
Węglowodany 5,9g
Cukry 3,9g
Białko 0g
Sól 0,13g
Sód 52mg
Chlorki 47mg
Niacyna B3 2,4mg
Potas 12mg
Magnez 5mg
Isostar, smak cytrynowy, pojemność butelki 0,5l
Wartość energetyczna 29kcal,
Tłuszcz <0,5g
Węglowodany 6,9g
Cukry 6g
Białko 0g
Błonnik 0g
Sód 0,048g
Wapń 32mg
Magnez 12mg
Witamina B1 0,05mg
Składy, różne i podobne zarazem. Dopóki nie zrobiłam tego testu nie
zdawałam sobie sprawy ile CUKRU jest w tych wszystkich napojach.
Porównanie smaku
Teraz smak i wrażenia po piciu danego napoju w czasie treningu.
Przyjęłam zasadę, że trening trwa ponad 30 minut. Inaczej nie ma sensu
spożywanie napoju izotonicznego. Co ciekawe jedynie Oshee o tym informuje
swoich klientów, jest specjalna oś czasu z której wynika, że jak trening trwa
mniej niż półgodziny to nie trzeba pić izotonika.
Oshee – bardzo słodkie, zaklejające usta, aż gęste w czasie picia.
Powerade – słodki i lekko chemiczny w smaku, nie zakleja ust.
4move – zwyczajnie mi nie smakuje, bardzo chemiczny w smaku, po jednym
łyku dwa razy się zastanawiałam czy aby na pewno chce mi się jeszcze pić. To
bardzo zła opcja bo napoje izotoniczne trzeba spożywać w ustalonych odstępach
czasu, a dopuszczenie do uczucia pragnienia oznacza, że organizm się odwadnia.
Gatorade – drugi pod względem smaczności (po Isostar), najbardziej
zbliżony do smaku naturalnego smaku soku z cytryn, wcale nie jest słodki (choć
cukru ma dużo!).
Isostar – najsmaczniejszy, przypomina lekko słodką lemoniadę, nie
smakuje chemicznie.
Porównanie „działania” izotoników
Testy przeprowadzałam albo w czasie biegania (bieżnia mechaniczna,
dlatego, że nie cierpię nosić ze sobą picia na trening, a jest teraz za zimno,
żeby butelkę zostawić w krzakach i przy kolejnych pętelkach po lesie z niej
pić) albo w czasie jazdy na trenażerze u siebie w domu.
Wszystkie napoje były dla mnie słodkie. Czułam, że dostarczam potężne
dawki cukru mojemu organizmowi, co przekładało się na chwilowe poczucie mocy.
Najtrudniej piło mi się 4move bo mi nie smakował. Łyczek któregokolwiek izo i
czułam się jakbym napiła się magicznego napoju, który pomagał Asterixowi.
Niestety energii wystarczało na krótko, kolejny łyczek był potrzebny.
Myślę, że
gdybym przeplatała te napoje wodą, tak jak to jest w czasie maratonów – stoisko
z wodą, herbatą i napojami to mniej bym się zasłodziła. Po żadnym z tych
izotoników nie rozbolał mnie brzuch, tymi słodszymi (Oshee, Powerade) trochę mi
się odbijało chwilę po ukończeniu treningu.
Wnioski
Jeżeli chciałabym na każdy swój trening brać gotowy napój izotoniczny
to:
a) na pewno bym nie schudła,
b) wydawałabym dużo pieniędzy (przy 2
treningach dziennie to minimum 6PLN)
c) z wyjątkiem Isostar wszystkie izotoniki
są w bezzwrotnych plastikowych butelkach więc do ekologiczności im daleko.
Isostar jest w specjalnej zwrotnej butelce za 0,20E, niestety u nas nie mam
gdzie tych butelek oddawać.
Pozostanę przy swoim domowym izotoniku – wymieszam wodę, sok z limonki,
odrobinę miodu i soli. Izotoniki gotowe uważam za potrzebne w czasie zawodów,
albo treningów dłuższych niż 2 godziny. Z racji dostarczania sobie małej ilości
cukru (dieta, zdrowe jedzenie) gotowe izotoniki są dla mnie (prawie) jak żele –
dostarczają tyle cukru i szybkiej energii, że traktuję je jako coś wyjątkowego.
Uważam, że takie rozwiązanie jest najlepsze, wiem które napoje jak
smakują, wiem jak mój organizm na nie reaguje. Dozując cukier i wszystkie inne „dobra”
które znajdują się w tych izotonikach mogę liczyć na ich działanie w trudnych i
męczących sytuacjach na zawodach. Nie chcę i nie zamierzam organizmu do nich
przyzwyczajać, nie wspominając o uzależnianiu od cukru.
również uważam, że napoje izotoniczne są zupełną stratą kasy. Jeśli jesteśmy na redukcji, to nie pomagają one w ogóle. Tyle cukrów i węgli, że głowa mała, a to właśnie je w tej fazie powinniśmy przecież ogarniczać. :/
OdpowiedzUsuńChyba nie ćwiczyłaś na poważnie nigdy.... Zrzucanie wagi to nie trening. Spróbuj pojechać 150km na rowerze na samej wodzie.....
Usuńwoda przechodzi i wychodzi z organizmu, ale są też wody bogate w składniki jak np. taka staropolanka, ma tyle minerałów, że jest zwyczajnie słonawa ;p
Usuńnajlepsze do picia są izotoniki, elektrolity do rozrabiania i nie mówię tu o rozpuszczalnych w wodze kapsułkach ;p
Autorka chyba pomyliła skład z wartościami odżywczymi, przykładowo powerade (zielona butelka)ma w składzie:wodę,cukier, kwas cytrynowy, naturalne aromaty cytrynowo-limonkowe z innymi naturalnymi aromatami, regulatory kwasowości:cytryniany sodu, fosforany potasu:sól, stabilizatory:guma akacjowa, estry glicerolu i żywicy roślinnej; glukonian cynku, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy; suszony miąższ owoców baobabu, substancja słodząca: glikozydy stewiolowe; niacyna(wit.B3), barwniki: kompleksy miedziowe chlorofili i chlorofin,karoteny.
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńPanie i Panowie przeciez 4move macie izotoniki ZERO SUGAR i po problemie ;)
Jakoś nie lubię tych wszystkich izotoników. Wszystkie wydają się być jakoś słodkie no i mają jakieś sztuczne smaki. Zawsze cytrynowy smak jest najgorszy i daje chemią... Inne smaki jako tako, nie ma tragedii.
OdpowiedzUsuńekstra
OdpowiedzUsuń