TRYB JASNY/CIEMNY

Wegetariańskie carpaccio z buraków i botwinki

Przepyszna przystawka, do tego bardzo modna w ostatnich miesiącach fot. D.Szymborska


Modnie, teraz to carpaccio robi się ze wszystkiego – taki trend. Co zastanawia, to, to, że nie zawsze mięso/warzywo krojone jest w prawie przeźroczyste plastry. Czasem są to sześciany (jak u Pawła Oszczyka w Le Reginie), innym razem znowu w daniu (tak jak u mnie) nie występuje mięso.

Historycznie, carpaccio to stosunkowo nowe danie kuchni włoskiej, podobno powstało w wenecji w 1950, a wszystko dlatego, że hrabina Amaliia Nani Mocenigo miała zalecenie lekarskie – jeść surowe mięso. A pomysłowy wenecjanin wymyślił sposób serwowania – mięso krojone bardzo cienko w plastry do tego oliwa, sok z cytryny, czasem odrobina parmezanu. Nazwa dania podobno pochodzi o nazwiska malarza – Carpaccio był renesansowym malarzem, który lubił „mięsne” kolory. Tradycyjnie carpaccio przygotowywane było z wołowiny.

Tyle teorii. U mnie carpaccio z buraków, do tego odrobina sera koziego i listki botwinki.




Proste składniki tworzą pyszną przystawkę fot. D.Szymbroska


Danie wbrew pozorom czasochłonne bo trzeba wcześniej buraki upiec, a to jak wiadomo trwa. Jak komuś bardzo się śpieszy to można kupić takie gotowane na parze, ale te pieczone (moim zdaniem) są smaczniejsze.

Buraki trzeba wystudzić, następnie obrać ze skórki i pokroić albo na mandolinie albo na bocznej stronie tarki. Skropić octem winnym, oliwą, sokiem z cytryny. Ułożyć na talerzu, z serka koziego zrobić łódeczki. Ja podaję z solą, pieprzem i listkami botwinki.


Połączenie buraków i botwinki super smaczne. Przystawka świetna, a dobrą wiadomością jest to, że buraki po upieczeniu można długo przechowywać w lodówce.

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa