Zamienisz posiłek na koktajl?
Pyszny koktajl w Me Gusta Cafe przy KEN w Warszawie fot. D.Szymborska |
To taka częsta pułapka. Jest człowiek na diecie, ba nawet prowadzi
dzienniczek co to dobrego zjadł każdego dnia.
Waży się codziennie, wręcz
rytualnie – waga w pełnym świetle halogenu, między dwoma kafelkami
(najrówniej), na goło, z suchymi włosami (przecież długie, mokre włosy to z pół
kilo więcej…) i chudnie sobie.
A czasem pomimo wyżej wspomnianych zabiegów nie chudnie.
Zerka w tabelkę - niby nic nie jadł a: latte (syrop bezcukrowy), sok
wyciskany (przecież zdrowy), koktajl owocowy z nasionami itp. To co się pije (z
wyjątkiem wody) ma kalorie! To też trzeba wpisywać, z tym się liczyć.
Żeby było
jeszcze trudniej, wino też ma kalorie….i to dużo!
Pysznie i bardzo kalorycznie fot. D.Szymborska |
Dlatego taki koktajl jak w Me Gusta Cafe liczy się jako posiłek. Pyszny
z bananem, miodem, otrębami i innymi pysznymi dodatkami.
Czasem jest tak, że przez rurkę można zjeść/wypić naprawdę sporo
kalorii. Jeżeli tylko o tym pamiętamy to rano, jak już zapalimy światło w
łazience, ustawimy wagę….
To będzie nas mniej o 50g a może nawet 200……
Uwielbiam takie koktajle :))
OdpowiedzUsuń