Mocno cytrynowy łosoś z makaronem

Mój ulubiony sposób przygotowywania składników - mieseczki - a potem tylko radość gotowania fot. D.Szymborska

Do jutra w polskiej blogosferze trwa tydzień polecania blogów (share week). Podoba mi się ta inicjatywa, tym bardziej, że wielu blogerów stara się nie zauważać innych, a tutaj trzeba polecić aż trzy blogi. 

Dla mnie wybór jest bardzo trudny, to zanim wybiorę trzy blogi to napiszę o dzieleniu się jedzeniem – share food. Będzie to prosty przepis, na proste jedzenie, które świetnie znosi transport w pudełkach. Wczoraj przyjaciółce takie zawiozłam, na miejscu potrzebujemy jeden garnek i jeden rondelek. Zmywania mało, smaku dużo. Przypominało to trochę takie gotowanie z półproduktów – w jednym pudełku sos w drugim makaron. Wszystko się zgadza, tyle, że wcześniej trzeba było to ugotować!

Łosoś jest bardzo wdzięczną rybą, może i „ograną” ale w wersji z cytrynową skórką, sokiem i likierem smakuje świetnie! Oczywiście do klasyki smaku potrzebny był jeszcze koperek. Przygotowanie sosu to 30 minut, podgrzanie 10.

Składniki (4 porcje):

Jak to się pisze - propozycja podania fot. D.Szymborska

·      400g łososia (udało mi się kupić śliczny filet, gruby, bez ości),

·      200ml śmietany,

·      pęczek koperku,

·      1 cytryna,

·      60ml likieru cytrynowego,

·      sól, pieprz.

Przygotowanie:

Cytrynę sparzyć. Skórkę zetrzeć na drobnej tarce, sok wycisnąć i wymieszać ze skórką. Koperek umyć i posiekać. Łososia pokroić w kostkę. W rondelku podgrzewać śmietanę z sokiem i skórką z cytryny – cudownie nam zagęści sos. Dodać likier. Gotować przez chwilę na bardzo małym ogniu. Dodać koperek i łososia. Bardzo delikatnie mieszać tak by nie zniszczyć sześcianów z ryby. Doprawić solą i pieprzem. Można od razu podawać z makaronem albo schłodzić i zanieść przyjaciółce lub przyjacielowi.