TRYB JASNY/CIEMNY

Zupa na śniadanie? Tak i to z anyżem i szarpanym kurczakiem

Power zupa  fot. D.Szymborska


Dziś zapowiada się długi dzień, długie wyjeżdżenia na rowerze same się nie zrobią, a do tego milion innych spraw do załatwienia.

Azjaci jedzą zupy na śniadanie. Uważam, że to świetny pomysł. Pewno nie przebije się w porównaniu z pancakes czy tostami francuskimi, ale już z nudną kanapką? Czemu nie!

Moja zupa ma lekko słony smak, do tego nie jest taka „oczywista” bo rosół gotowałam z gwiazdkami anyżu. Wyszło wybornie. Do tego makaron ryżowy i starczy energii na pół dnia.

Zupę „nagotowałam” na kilka dnia, jeżeli przegotowujemy ją codziennie to może nawet 4 dni stać w lodówce, nie skwaśnieje, nie zepsuje się.

Wadą takiej zupy jest to, że zanim będzie gotowa to MUSI się gotować kilka godzin – ot rosół, nawet z dodatkami rządzi się swoimi prawami. A do nich zaliczam długie gotowanie na małym ogniu, zdejmowanie szumowin i dobrej jakości włoszczyznę!



Składniki (6 litrów zupy):

Rosół inaczej fot. D.Szymborska


·      Włoszczyzna,
·      3 udka kurczaka zagrodowego,
·      garść suszonych grzybów mun,
·      3 liście kafiru,
·      3 liście laurowe,
·      2 gwiazdki anyżu,
·      sól,
·      1 łyżka sosu sojowego,
·      2 łyżki sosu rybnego,
·      1 łyżeczka oleju sezamowego,
·      100g makaronu ryżowego,
·      kolendra albo dymka.

Przygotowanie:


Ugotować rosół. Minimum 3 godziny. Wyjąć mięso z kurczaka, porwać widelcem. Rosół przecedzić. Mięso wrzucić do rosołu, dodać sos sojowy, olej sezamowy, sos rybny. Ugotować i zahartować makaron ryżowy, dodać do zupy. Grzybki zalać wrzątkiem, wrzucić do zupy. Wszystko gotować parę minut, podawać z siekaną dymką albo kolendrą.

Komentarze

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa